|

8 sposobów na stronę, która sprzedaje

Więc jesteś przedsiębiorcą i prowadzisz albo zaczynasz biznes. Musisz pozyskiwać klientów, chcesz pokazać światu czym się zajmujesz i co oferujesz, chcesz ułatwić klientom dotarcie do Twojej oferty i decydujesz, że musisz mieć stronę internetową. Sam fanpage na Facebooku to za mało, żeby zbudować zaufanie i dotrzeć do wszystkich, bo nie każdy ma Facebooka, choć trudno w to uwierzyć, wiem. Strona internetowa dla biznesu to obecnie obowiązkowa rzecz. Strona internetowa dla biznesu, która sprzedaje, natomiast, to marzenie przedsiębiorcy, ale wcale nie taka oczywista sprawa. Poniżej 8 wskazówek na to, by Twoja strona nie była tylko wizytówką w sieci.

1. Dowiedz się kim jest Twój klient

To pierwsze, co powinieneś zrobić: dowiedzieć się kim jest Twój klient. Ludzie zaglądając na Twoją stronę szukają sposobu na to, by zaspokoić konkretne potrzeby. Zastanów się jakie to potrzeby i kim jest człowiek, który te potrzeby ma. Stare polskie przysłowie mówi, że jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Parafrazując je możemy powiedzieć, że jeśli Twoja strona jest skierowana do każdego, to tak naprawdę do nikogo. Musisz wiedzieć kim jest Twój klient, dopasować do jego preferencji ogólny design strony, treść czy nawet długość zdań. Wszystko ma znaczenie. Czy to znaczy, że Twoja strona ma być skierowana tylko i wyłącznie do jednej grupy odbiorców? Nie! Musi być miejsce na kompromis i strona musi być jasna i czytelna dla wszystkich, ale z jedną jasno zdefiniowaną grupą jako priorytet.

2. Wartościowa i jasna treść

Pierwszą rzeczą, którą klienci widzą na Twojej stronie jest tzw. sekcja hero. Dlatego właśnie tak się nazywa. To sekcja w której w jasny i nie budzący wątpliwości sposób musisz poinformować odwiedzających jakie ich problemy możesz rozwiązać i jakie potrzeby zaspokoić. Jeśli w tym momencie ich nie zaciekawisz, to prawdopodobnie szybko wyjdą z Twojej strony. To, co oferujesz musi być jasne i klarowne.

To samo tyczy się reszty treści. Cała zawartość Twojej strony musi mieć dla odwiedzających wartość, być jasna i zrozumiała. Najgorsze, do czego można dopuścić, to wzbudzenie wątpliwości co tak naprawdę robisz.

3. Responsywność

Strona responsywna to taka, która wyświetla się poprawnie na wszystkich urządzeniach. Na komputerach, na tabletach i najważniejsze: na smartfonach. Pisałem o tym też w tym artykule. To pierwszy i główny grzech popełniany przy Tworzeniu stron internetowych i przy tworzeniu stron dla biznesu naprawdę nie można sobie na niego pozwolić. 63% użytkowników trafi na Twoją stronę trzymając w ręku smartfon. Jeśli nie zadbasz o to, żeby Twoja strona wyświetlała się na telefonach dobrze, to większość klientów ucieknie do konkurencji, której stronę mogą zobaczyć na telefonie.

4. Każda strona to strona główna

Większość web designerów projektuje strony w taki sposób, jakby użytkownik zawsze najpierw wchodził na stronę główną. Przedsiębiorcy też trochę tego właśnie wymagają, bo w idealnym świecie tak jest. Tak jak do sklepu wchodzimy przez drzwi, tak na stronę wchodzimy przez stronę główną. Dookoła tego konceptu budowany jest cały UX, cała interakcja ze stroną, umieszczenie wszystkich informacji. Niestety… to tak nie działa.

Ludzie wpisują w Google różne rzeczy, a Google chcąc zaserwować im możliwie najlepszą treść poda im wyniki, które nie koniecznie kierują na stronę główną. Raczej na tę, która jest wypozycjonowana na daną frazę. W związku z tym, wracając trochę do punktu drugiego wyżej, ważnym jest, żeby na każdej stronie była jasna informacja czym się zajmujesz. Chyba, że obok biznesu prowadzisz bloga, jak ja tu, ale to naprawdę jedyny wyjątek.

5. Ludzie nie czytają…

Uwaga: 70% interakcji ze stroną, to tzw. skanowanie. Ludzie naprawdę nie czytają tego, co masz im do przekazania. Według badań tylko 15% odwiedzających przeczyta całą treść Twojej strony. Co w związku z tym możesz zrobić? Ułatwić ludziom skanowanie. Zobacz na przykładzie tego artykułu: jest podzielony na sekcje, każda sekcja ma nagłówek, który w skrócie opisuje treść pod nim. Prawdopodobnie sam pominąłeś pierwszy akapit, bo chcesz dostać informacje dla Ciebie ważne jak najszybciej. Jeśli skanowałeś tę stronę, to na 100% skupiłeś wzrok na tym pogrubionym tekście przed chwilą.

Używaj nagłówków, ale nie szalej z nimi za bardzo. Używaj pogrubień, ale też nie do przesady. Zadbaj o to, by najważniejsza treść na stronie była łatwa do wyłuskania dla kogoś, kto tylko skanuje oczami treść. Możesz śmiało używać obrazków, zdjęć, animacji, filmików czy nawet dużych ikon.

6. Buduj zaufanie designem

Ludzie odwiedzający Twoją stronę ocenią Twoją wiarygodność na podstawie jakości Twojej strony. Przynajmniej 75% z nich, podobno. Musisz mieć świadomość, że jakość designu Twojej strony będzie wprost przekładana na jakość Twoich produktów albo świadczonych usług. Czy tego chcemy czy nie, tak jest zbudowany ludzki umysł. Zastanów się: wybierasz się do dentysty i widzisz, że jego gabinet znajduje się w starym, zaniedbanym budynku. Automatycznie pojawia się w głowie projekcja tego, że jego usługi raczej nie są na najwyższym poziomie. Inny przykład: remontujesz dom. Masz zamiar zainwestować w to pieniądze, umawiasz się z wykonawcą, a on przyjeżdża starym i skorodowanym dostawczakiem. Automatycznie wiesz, że jakość jego usług może nie być najlepsza.

Będąc przedsiębiorcą nie możesz sobie pozwolić na to, by pozostawić cokolwiek przypadkowi. Nawet jeśli ten przypadek jest powodowany niewytłumaczalną projekcją ludzkiego umysłu.

7. Bądź konsekwentny

Masz albo budujesz markę. Jeśli wziąłeś sobie do serca punkt pierwszy, to wiesz kim jest Twój klient i co do niego trafia. Jaki design, jaki język. Jeśli o marketing chodzi, to musisz być konsekwentny. Jeśli zdecydowałeś się na paletę kolorów, na konkretne czcionki, na konkretny język, to musisz się tego trzymać across the board. Wpisy w social media, grafiki, które udostępniasz, posty na Instagramie – wszystko musi być spójne i stanowić jakąś logiczną całość.

8. Nie zatrzymuj się

Kolejna cytowana przeze mnie ludowa mądrość: lepiej zapobiegać niż leczyć. Postawienie strony od nowa, napisanie od nowa wszystkich treści, to proces kosztowny. Dlaczego miałbyś to robić? Dlatego, że zmieniają się trendy, ewoluują ludzkie potrzeby, zmienia się moda, Twoja grupa docelowa, zmienia się wszystko. Dużo taniej i lepiej jest utrzymać stronę w zgodzie z obowiązującymi trendami niż co cztery-pięć lat inwestować w nową stronę by nadążyć za konkurencją. To oczywiście nie oznacza, że będziesz musiał robić zmiany co miesiąc, dwa czy nawet sześć. Usiądź raz w roku, zobacz co robi Twoja konkurencja, skonsultuj się z web designerem i małymi krokami, małym nakładem finansowym, zmieniaj się.

Udostępnij

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.